W dniu dzisiejszym w poniedziałkowy słoneczny poranek odszedł od nas Daniel. Członek naszego Stowarzyszenia, który ponad wszystko kochał wolność, ludzi i dobrą muzykę. To właśnie On wpadł na pomysł aby w 2013 zabrać osoby niepełnosprawne, w tym ruchowo, na najpiękniejszy Festiwal Świata; Woodstock. To Daniel był konsultantem i koordynatorem tego szalonego wyjazdu.
Daniel był człowiekiem o ogromnym potencjale intelektualnym, empatyczny i towarzyski, w jedną minutę potrafił zjednać sobie wielu ludzi. Był dla nas symbolem wolności, miłości i pokoju, a my dla niego drugą rodziną. Uczyliśmy się od siebie wielu rzeczy , Daniel uczył nas jak być wolnym a my jego uczyliśmyb wiary we własne możliwości. U nas w Stowarzyszeniu był KIMŚ ważnym i bezwarunkowo akceptowanym. Myśl o tym że nie usłyszymy już jego żartów i powiedzonek napawa nas ogromnym smutkiem. Daniel kochał wolność, był kolorowym ptakiem, który teraz zapewne szybuje po niebieskich przestworzach odnawiając stare i nawiązując nowe przyjaźnie. Zapewne będzie miał wiele do powiedzenia swoim zmarłym Przyjaciołom i Rodzinie, ale jak to Daniel poszukujący kolejnych wrażeń zapewne będzie chciał pogadać i zaśpiewać z Ryśkiem Riedlem czy z Jon’em Douglas’em z Deep Purple.
Daniel byłeś ostatnim pacyfistą , prawdziwym hipisem, którego mieliśmy szczęście poznać . Daniel mówimy Tobie do zobaczenia, licząc że Twój wolny duch będzie zawsze unosił się nad naszymi głowami, wskazujac nam azymut na wolność